Samsung Galaxy S6 – testy

Samsung zrobił mi nie lada niespodziankę. Otóż dostałem do testów Samsunga Galaxy S6 i to akurat w momencie w którym zaczynam się zastanawiać nad zmianą telefonu. Używam, od września 2014, OnePlus One. Czyli tak zwanego flagship-killera, ale powoli zaczyna mi się nudzić 🙂

2015-06-18 15.55.55

Telefon przyszedł do mnie w czwartek i uznałem że dobrym rozwiązaniem będzie, przy okazji, przetestować zasięg innego operatora. Czyli potraktować S6 jako dodatkowy telefon i zobaczyć czy w podróżach tylko Play ma problemy, czy może to kwestia wszystkich operatorów. Wybrałem się więc do Arkadii celem zakupienia nanosim – to główny powód mojej decyzji, nie chciałem wymieniać/ciąć mojej karty. Historię zakupów opisałem na FB więc nie będę się powtarzał:

Wczoraj poczyniłem pewną obserwację, dość zaskakującą przyznam. Otóż mam na testy #samsung Galaxy S6. Jako że to w miarę…

Posted by Mikolaj Winkiel on Friday, June 19, 2015

Jak uporałem się z kartą, zacząłem przechodzić przez proces dostosowywania telefonu. W ogóle bardzo podoba mi się ustawianie telefonu w Androidzie 5.0 – jest przejrzyście, lekko i łatwo – odzyskiwanie danych z konta Google, Samsunga i możliwość wyboru skąd ma pobrać kopię jest świetna. Powala szybkość instalacji nawet największych aplikacji – na to pracuje oczywiście procesor i pamięć. Zmiany jakie Samsung wprowadził w TouchWiza są niesamowite! W końcu ten launcher jest szybki i nie laguje (jak to miało miejsce w poprzednich rewizjach).

Dawno nie korzystałem z Samsungów więc i samsungowe dodatki były dla mnie zaskakujące i, o dziwo, nie przeszkadzały, ani nie muliły urządzenia. Najbardziej jednak urzekł mnie wygląd telefonu – jest zupełnie inny od poprzednich urządzeń (od lewej: S4, S5 i bohaterka tego wpisu S6):

seria S

Same materiały z jakich jest wykonany sprzęt są zupełnie inne niż te, do których przyzwyczaiła nas seria Galaxy S. Zawsze były to flagowe modele, najwyższe i najlepsze, ale akurat jakość wykonania o tym nie zawsze świadczyła. Chyba jedynym modelem, który wyglądał jeszcze „jako tako” był Samsung Galaxy S2:

2013-11-24 17

No, ale dość już wspominek. Bardzo fajny jest nowy, szklany, tył telefonu. Jest przyjemny w dotyku i pewny w uchwycie. Cały czas problemem jest (ale to chyba w większości telefonów), głupio umieszczony głośnik na spodzie aparatu – sprawia to że podczas grania i naturalnego dla niego – horyzontalnego trzymania telefonu – zasłaniamy ręką głośnik i jest dużo ciszej. Jednak jak korzystamy z telefonu przeglądając net, albo Instagram w pozycji, nazwijmy to, „standardowej” – to głośnik gra całkiem głośno i sprawnie.

Jestem wielkim fanem gier, dlatego też postanowiłem że telefon przetestuję pod tym kątem. Nie było najmniejszych problemów – nie grzał się tak jak mój OnePlus, a jeżeli chodzi o wydajność to również nie było mu co zarzucić. Tak samo jak problemów nie wykazywały żadne połączenia – BT czy WIFI. Ciekawostką w samsungach jest to że mają bardzo mocne chipsety Bluetooth – włączając głośnik BT – i mając dwa telefony z BT – jako pierwszy zawsze podłączy się Samsung. Taki chyba ich urok, bo dokładnie tak samo jest z podłączeniem do Moto Stream.

Czas na kilka minusów. Brak karty pamięci, przy telefonie który ma 64GB (jak mój OnePlus) nie boli – ale w urządzeniu z 16GB to porażka. Ja wiem że chmura itd, ale nie zawsze telefon służy tylko do robienia zdjęć. A tu zainstaluje się 2 wymagające i jakościowo dobre gry i z 11GB dostępnej pamięci robi się 6…. Niezrozumiałym dla mnie ruchem jest też brak wodoodporności, która była jednym z atutów S5. Mam nadzieję że nadchodzący model S7 będzie dużo lepszy.

Bardzo dziękuję firmie Samsung za udostępnienie mi telefonu do testów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top
Google+