5 urządzeń. Jedno z nich ma zmienić mój świat.
Wczorajsza premiera Galaxy S4 sprawiła, że zacząłem się zastanawiać nad nowym telefonem. W końcu mój wysłużony SGS2 ma ponad rok, co w nomenklaturze technologicznej/mobilnej oznacza, że powinien kłusować po krainie wiecznych łowów. Nie abym na niego narzekał. W życiu. Jest to jeden z lepszych telefonów jakie miałem (sorry SGS1), ale odezwała się we mnie potrzeba zmiany. Mam nawet na oku kilka modeli nad którymi się zastanawiam. Oto one, kolejność przypadkowa:
Oczywiście to wybór najprostszy i najbardziej oczywisty. Następna generacja linii Galaxy, jako właściciel dwóch poprzednich modeli powinienem brać ten model za pewnik przy rozważaniach zakupowych. Jednak jest kilka innych modeli, które podobnie jak i ten, oferują najwyższą jakość i najwyższy poziom technologii. Co przemawia za S3? Na pewno przyzwyczajenie do Samsunga, do jakości wykonania i tego co oferuje oprogramowanie. Nie, nie zraża mnie plastik którym jest pokryty, bo wielokrotnie ten materiał uratował mój telefon przed przedwczesną śmiercią. Jeżeli chodzi o samego Androida w nim i nakładkę TouchWiz to nie ma dla mnie większego znaczenia – TouchWiz to pierwsza rzecz jakiej się pozbywam przy stawianiu nowego systemu. No właśnie, łatwość aktualizacji. Smartfony z linii Galaxy S znane są z tego, że mają największe i najlepsze wsparcie społeczności skupionej wokół androida, mnogość romów jest porażająca a i systemy z reguły są najaktualniejsze. Z drugiej strony jednak jest też telefonem najstarszym ze wszystkich branych pod uwagę, ale z ceną w okolicach 1500 zł też jednym z tańszych.
To urządzenie też musiało znaleźć się na mojej liście. Pierwszy raz widziałem Samsunga Galaxy Note 2 na targach elektroniki użytkowej w Berlinie, na przełomie sierpnia i września 2012 roku. Wcześniej oczywiście z uwagą oglądałem jego oficjalną prezentację i zapowiedziałem, że będzie to mój kolejny telefon. Jednak stojąc w pawilonie Samsunga, bawiąc się tym urządzeniem, z przykrością stwierdziłem, że jest za duży. Co nie zmienia faktu, że i tak później kupiłem Nexusa 7, ale to już inna kwestia. Wracając do Samsunga, tak jest duży i niewygodny, ale chyba właśnie taki miał być. Kilkakrotnie bawiłem się nim ponieważ miało go dwóch moich znajomych. Mam od nich nawet feedback, z którego można wyciągnąć prostą statystykę: 50%. Jeden go sprzedał, bo za duży i niezbyt wyględny nawet mimo tego że najlepszy technologicznie. Drugi ma cały czas i nie może przestać go chwalić. Dla mnie największa wątpliwość, ponieważ mam już tablet. Mając Note 2 czułbym się jak wielbłąd noszący przy sobie dwa tablety.
Kto mnie zna, ten uzna że to dziwny wybór. Ten telefon jest ograniczony, prawie tak bardzo jak iPhone. Nie obsługuje kart pamięci, nie ma wymiennej baterii. Ale jest dość mocnym urządzeniem a nakładka Sense jest najpiękniejszą nakładką na Androida ever. Do tego One X+ jest poprawioną wersją flagowego modelu HTC One X. Na jego niekorzyść przemawia niestety kondycja firmy, wzięcie teraz nowego smartfona HTC może skończyć się tym, że za rok jego dwuletnia gwarancja przestanie być cokolwiek warta. Inwestycja w HTC to trochę jak inwestycja w Amber Gold, niby można ale trochę strach. Brak karty pamięci mógłbym sobie zrekompensować bo ten model ma 64 gb, a myślę że to wystarczająca pamięć. Obecnie mam 32 gb i też daję radę. Gorzej tylko, że po kupieniu HTC, musiałbym nosić stale przy sobie pendrive’a. No i jego cena – jak na telefon sprzed półtora roku koszt ponad 2k jest wysoki.
To najnowszy smartfon ze wszystkich. Podobno przełom (mam nadzieję bo Sony ostatnio było daleko w tyle). Najmocniejszy i wodoodporny. Ma 5 cali, 4 rdzenie i 2 gb ramu. Do tego obsługuje moje ulubione karty pamięci. Co nie zmienia faktu, ze jest jednak tylko nieznacznie szybszy od SGS3 i ma najgorszy wyświetlacz na rynku. Podobno nawet LG ze średniej półki mają lepsze. Będę miał okazję pobawić się nim nie długo, więc przekonam się na własne oczy czy Sony zrobiło urządzenie nadające się do użytku. Bo z jednej strony technologicznie jest bardzo wysoko, to z drugiej wyświetlacz jest nieporozumieniem, a brak Gorilla Glass tylko dodatkowym gwoździem do trumny. Mój przyjaciel (jako posiadacz Xperii Z) przekonuje mnie do tego modelu. Cena stawia go niestety nawet powyżej HTC.
Ostatnim telefonem branym pod uwagę jest Nexus 4. Tak, wiem. Wielokrotnie powtarzałem że to porażka. Jednak jest to Nexus – telefon bezpośrednio od Google. Niestety przez to, że zamiast Samsunga, Google zdecydowało się na partnership z LG – telefon jawi się jako porażka. Nie wiadomo co z aktualizacjami (które do tej pory były przewagą urządzeń od Google), jakość wykonania też pozostawia wiele do życzenia, nie obsługuje kart pamięci i nie jest dostępny w Polsce. Problemem nie jest sprowadzenie, ale jednak jest to trochę kłopot. Największą przewagą tego modelu jest jednak jego cena – nie jest najszybszy na rynku, ale z ceną 349$ za wersję 32GB jest nie-do-pobicia i nadal jest szybszy od mojego przedpotopowego SGS2.
Przyznam, że mam problem z wyborem. Ogromny. A SGS4 nie biorę w ogóle pod uwagę bo nie będę czekał aż stanieje do akceptowalnego poziomu.
4 Comments
Bierz S3 🙂
Co do Nexusa: Brak kart pamięci? Żaden nexus ich nie miał, nawet ten Samsungowy. Nie wiadomo co z aktualizacjami? Wiadomo, będą jak w każdym nexusie – to wciąż android prosto od google, ich oczko w głowie. Jakośc wykonania? Telefon jest bardzo ładny i bardzo dobrze wykonany, nie wiem o co Ci chodzi, poza tym to akurat Samsung słynie z fatalnego designu, więc w tym kontekście Googlowi wyszo to na dobre.
Wiem, że lubisz Samsunga, ale nie zachowuj się gorzej niż fanboje Apple’a 🙂
A jeśli myślisz o HTC to One jest lepsze
Nie wiadomo co z aktualizacjami bo Nexus 4 jest najgorszym, do tej pory, urządzeniem Google i może być tak że o nim szybko zapomną. Do tego producentem jest LG, pokaż mi jedno urządzenie mobilne które zrobili dobrze. Design to rzecz gustu – LG nigdy nie wyprodukowało niczego co by nawet z kilometra było ładne. Ale mimo to się zastanawiam, chciałbym wierzyć że mimo wszystkich opinii – Nexus nie jest gównem.
Pingback: Sześć smartfonów, czyli nie śpię bo kupuję telefon. | Tech-Mania